1. Czytam dzieciom utwór S. Michałkowa „Nie płacz koziołku”
2. Zawieszam obrazek (płaczący koziołek na wysepce otoczonej wodą) i pytam dzieci przyglądnijcie się uważnie i powiedzcie, co on wam przypomina
3. Rozmawiam na temat wysłuchanego utworu.
II. Ekstrapolacja na inne obszary w zabawie „Mamy i ich dzieci” przy cichej muzyce z magnetofonu.
Mówiliśmy ostatnio, że każda mama, nawet ta od zwierzątek uczy swoje dzieci. Ja podam wam nazwę zwierzątka oraz czego nauczyła go mama, a wy spróbujcie pokazać to ruchem.
Kot – cicho stąpa i mocno wygina grzbiet
Bocian – wysoko podnosi nogi, stoi na jednej nodze i szeroko otwiera dziób
Żyrafa - ma długą szyję i wysoko sięga po listki akacji
Sarenka – lekko i zwinnie biega wśród drzew
III. Relaksacja – utrwalenie opracowywanego problemu.
Zmiana pozycji – dzieci zgromadzone wokół nauczycielki.
- czy uważacie, że rodzice słusznie postąpili karząc koziołka?
- czy koziołek powinien gniewać się na rodziców?
- co chcielibyście powiedzieć koziołkowi (a co śwince ), gdybyście ich spotkali?
- co powinien zrobić koziołek?
- czy my możemy pomóc koziołkowi przeprosić rodziców?
- a czy wy mielibyście, za co przeprosić swoich rodziców? ( wypowiedzi dzieci)
Prezentacja krótkiego programu jako podziękowanie za trud wychowania
1. Śpiew piosenki - Walczyk dla mamy” sł. A. Chodorowska, muz. E. Pałłasz
z akompaniamentem akordeonu i instrumentów perkusyjnych
Najpierw będzie przygrywka
na blaszanych pokrywkach,
potem tłuczkiem w patelnię się stuknie.
I już gramy śpiewamy i jest walczyk dla mamy
taki walczyk na calutką kuchnię.
Ten walczyk to walczyk dla mamy,
więc tańczą naczynia i ścierki.
Wyręczymy dziś mamę nic jej robić nie damy.
Wiwat walczyk na cztery fajerki!
Nasza mama jest ładna, taka ładna jak żadna,
nie ma w świecie ładniejszej kobiety.
Więc do taty wołamy – „Podejdź tato do mamy
i nie czytaj już tej gazety”
Ten walczyk to walczyk dla mamy,
wyrzuć tato gazetę do kosza,
zaproś mamę do tańca, zaproś mamę do walca,
wiwat walczyk w domowych bamboszach
2. Recytacja wiersza -
Jaka jest mama? Małgorzata Walczak
Pytacie jaka jest moja mama?
Odpowiedź jest prosta – kochana,
piękna i chyba .....zapracowana.
gdyby nie moja mama kochana,
zupa by co dzień była ta sama,
a placki, knedle, frytki, racuszki,
znałyby inne, nie nasze brzuszki.
Nas dopilnuje, psa wyprowadzi
i w swojej firmie innym doradzi.
Kwiaty podleje, tatę ubierze,
w niedzielę pomknie też na rowerze.
Wieczorem książkę poczyta z nami,
przy komputerze siedzi czasami.
Tak sobie myślę, że gdy dorosnę,
załatwię mamie urlop na wiosnę
i wyślę mamę wprost na Antyle,
by odpoczęła chociaż przez chwilę.
3. Śpiew piosenki
- Dzień taty sł.A. Amik , muz. R. Remi
(Refren z akompaniamentem instrumentów perkusyjnych)
Zna to na pamięć każde dziecko.
Kiedy swe święto ma mamusia.
A że i tato jest kochany,
więc ogłaszamy Dzień Tatusia
Ref .Bo tato, nasz tato, to kumpel na lato
i każdą inną porę dnia .
I właśnie my za to kochamy Cię tato
i kocha Cię rodzinka twa!
I choć ma zawsze tylę pracy.
Znajdzie godzinkę tylko dla nas.
By porozmawiać i coś pomóc
czasem wieczorem albo z rana
Ref. Bo tato ............
4. Recytacja wiersza -
Gdybym ja był tatą Marcin Przewoźniak
Gdybym ja był tatą - nie kiedyś lecz teraz
codziennie bym synka do ZOO zabierał.
Nigdy bym nie krzyczał na mojego syna.
Rano i wieczorem szlibyśmy do kina.
W szkole bym ustawił – zamiast szkolnych ławek
– konie na biegunach i tysiąc zabawek!
Od mądrego taty dostałby mój synek,
ile chce lodów, gumy i landrynek.
Jak król miałby wszystko: lwa, kanarka, kota.
Mógłby wciąż grać w piłkę, drzeć spodnie na płotach.
I głaskałbym synka, chwalił przez rok cały ...
Ale jak być tatą, nadal będąc małym?
5. Taniec
„Polka Tramblanka” wg „Kalendarz muzyczny w przedszkolu”
6. Rozdanie rodzicom upominków – cukierkowych kwiatków